"Mechaniczne zwierzaki"

cykl grafik w kolorze i bez na temat czystych wariacji mechanizmu pięciu domowych stworzeń


"Mechaniczne zwierzaki" to nieco mniejszy cykl graficzny jaki udało mi się wykonać. Jak już wspomniałam w dość rozległym podtytule, jest to czysto fantastyczna propozycja mechanizmów jakie mogły by się znajdować w naszych pupilach. Wsród tych pupili nieco odbiega motyw pajączka jako takiego i chociaż jest wielu amatorów posiadania taich dużych i włochatych bestii w domu w terarium, ten mój jednak chyba bardziej przypomina - małego, swojskiego, który u każdego gdzieś za szafą lub tapczanem siedzi :)

Reszta panteonu to zupełna klasyka: kotek, piesek, chomik i rybka, jak w piosence od Fasolek: "...a ja w domu mam chomika, kota rybki oraz psa!".Piesek jak od razu widać to taki bardziej jamnikowaty i niezmiennie kojarzy mi się z klasykiem "Jak działa jamniczek!" Juliusza Antoniczaka z 1971 roku. Nie mniej nie zamierzałam dokonywać żadnego plagiatu, a mój jamniczek wykonany został ku pamięci mojego osobistego, skundlowanego jamniczka, a dokładniej jamniczki o jakże oryginalnym imieniu "Kama". Uff.




Co do kotków, to jak już w paru miejscach podkreślałam, kociarą straszną jestem, natomiast niespotykana wręcz płodność jednej z kotek mojej babci, spowodowała, że oprócz znamiennej funkcji jaką jest uchodzenie za boga, koty w swoim żywocie mają jeszcze jedną dodatkową misję życiową: zapełniać świat kolejnymi kotami, które oczywiście powinny opanowac świat.

Przejdźmy dalej do "Chomiczka". Stworzenie to obfituje w tak wielką ilość makabrycznych lub poprostu niecodziennych historii jakie pojawiają się w jego życiu, a głównie, niestety, je kończą, że wzbudza we mie podziw że jeszcze na świecie chonmiki istnieją i że nie zakazano ich posiadania w domu. Nie będę przytaczac tutaj tych opowieści, które uznałabym w większości za czysto fikcyjne, gdybym nie słyszała ich osobiście od właścicieli. Przy czym najdziwniejsze w tych przypadkach jest to, że nikt zazwyczaj nie chce by stało im się coś złego, ale to się popprostu staje. W chołdzie wszystkim chomiczkom dedykuje im jedną grafikę.

Pozostała jeszcze "Rybcia". Tutaj nie mam większego doświadczenia, chociaż opowieści na ich temat również się przewijały, ale jako obiekt pływający na pewno jakiś mechanizm mieć musi.

cykl "Mechaniczne zwierzaki" składa się z 5 grafik odbitych na papierze o formacie w okolicach 50x70cm. Wszystkie prezentowane tutaj grafiki sa czarno-białe. Powstało też kilka odbitek z kolorowymi aplami z szablonu oraz trzy odbitki matryc w jednym ciągu, jako jedna praca. Wszystkie odbitki sa w stanie 1, ilość odbitek w stanie ustalona została na 15 sztuk.
Rybcia, cykl "Mechaniczne zwierzaki"
Piesio, cykl "Mechaniczne zwierzaki"
Chomiczek, cykl "Mechaniczne zwierzaki"
Kicia, cykl "Mechaniczne zwierzaki"
Pajączek, cykl "Mechaniczne zwierzaki"